Ten dzień zaczął się jak każdy inny - wstaliśmy, zjedliśmy śniadanie i przyszykowaliśmy się do pracy. Czas spędzony w naszych miejscach zatrudnienia spędziliśmy bardzo efektywnie.
Wykonaliśmy wiele projektów, oczywiśćie po konsultacji z naszymi klientami. Niektórzy z nas mieli również okazję uwiecznić swoje "dzieła" na koszulkach czy samochodach. Po powrocie z pracy udaliśmy się do naszych pokoi na krótki odpoczynek. Po szybkiej drzemce nasza Pani zabrała nas na spacer, na którym podziwialiśmy uroki miasta oraz zrobiliśmy kilka zdjęć grupowych. Niestety już dochodziła godzina 18.00 i musieliśmy wracać do hotelu na kolację. Szybko zjedliśmy i ponownie wyszliśmy na dwór. Gdy tylko opuściliśmy hotel, naszym oczom ukazał się piękny zachód słońca, więc postanowiliśmy wypożyczyć hulajnogi i pojechać na plażę. Spędziliśmy na niej troszkę czasu, zrobiliśmy kilka wspólnych zdjęć i pojechaliśmy nad jeziorko do parku. Siedzieliśmy na ławkach i podziwialiśmy otaczającą nas naturę, aż słońce prawie całkowicie nie zniknęło za horyzontem, a następnie wróciliśmy do hotelu. Daliśmy znać nauczycielowi że jesteśmy cali i zdrowi, a póżniej jeszcze przez chwilę rozmawialiśmy i póżnym wieczorem, po dniu pełnym wrażeń, położyliśmy się spać.